· Sobota, 30 Lipiec 2022 · ::: WYMAGANIA EGZAMINACYJNE ::: AKTUALNE WYMAGANIA SWIATOWEJ FEDERACJI KYOKUSHIN KLIKNIJ BY POWIĘKSZYC. Aktualne minimalne wymagania formalne na stopnie dan przygotowane przez zarząd KWF. Prosimy o zapoznanie się. Poniżej tłumaczenie : Pas: czarny Dan i tytuł: Sho-Dan: Senpai Czas: minimum 1 rok jako 1. Kyu. Obozy letnie: Muszą uczestniczyć w obozie letnim KWF rok przed oceną. • Znajomość wszystkich technik programu KWF wymaganych dla wszystkich kyu. • Kata: Saiha, Pinan Ichi to Go in Ura. • Znajomość samoobrony. Lepsza kondycja fizyczna niż na 1 kyu. • Jiyu Kumite: 20 walk po 60 sekund. • Musi wpłacać składki do krajowej federacji KWF (organizacji). • Mieć co najmniej 16 lat. Pasek: czarny Dan i tytuł: Ni-Dan: Senpai Czas: minimum 3 lata jako 1 Dan. Obozy letnie: Od 1 dan minimum 1 obóz letni. I musi wziąć udział w letnim obozie KWF przed oceną. • Znajomość wszystkich wymagań dotyczących Sho-dan. • Kata: Seipai, Seienchin. • Doskonała kondycja fizyczna. Lepiej niż na 1 Dan. • Jiyu Kumite: 30 walk po 60 sekund. • Przyczynił się dobrze dla POK • Musi być krajowym sędzią / sędzią. • Weź udział w oficjalnym kursie instruktorskim PZK • Mieć co najmniej 19 lat. Pas: czarny Dan i tytuł: San-Dan: Sensei Czas: minimum 4 lata jako 2. Dan. Obozy letnie: od 2. stopnia Dan minimum 2 obozy letnie. I musi wziąć udział w letnim obozie KWF przed oceną. • Znajomość wszystkich wymagań dotyczących Ni-dan. • Kata: Kanku, Garyu. • Wykonaj własne kata (również napisane). • Jiyu Kumite: 40 walk po 60 sekund. • Musi być międzynarodowym arbitrem / sędzią KWF. Mieć list polecający od Prezydenta Narodowego i Lidera Dojo. • Mieć co najmniej 25 lat. • Możliwy udział jako instruktor w obozach letnich będzie brany pod uwagę. Pas: czarny Dan i tytuł: Yon-Dan Sensei Czas: minimum 5 lat jako 3. Dan. Obozy letnie: od 3 dan minimum 3 obozy letnie. I musi wziąć udział w letnim obozie KWF przed oceną. • Znajomość wszystkich wymagań dotyczących San-dan. • Kata: Sushiho. • Wykonaj własne kata (również napisane). • Jiyu Kumite: 40 walk po 60 sekund. • Musi być sędzią międzynarodowym. • Regularnie uczestnicz w roli sędziego. • Miej list polecający od Prezydenta Krajowego i własnego Lidera Dojo. • Mieć co najmniej 30 lat. • Wiek i zdolności fizyczne kandydata, osobowość i wkład w KWF odgrywają znaczącą rolę w tej ocenie. • W komisji egzaminacyjnej musi uczestniczyć Shihan Antonio Pinero lub osoba wyznaczona przez niego. Pas: czarny Dan i tytuł: Go-Dan Shihan = 5. Czas: minimum 6 lat jako 4 Dan. • Znajomość wszystkich wymagań stawianych Yon-dan. • Ponieważ Shihan jest nauczycielem nauczycieli, kandydat musi być doskonałym nauczycielem. Część egzaminu polega na nauczaniu lekcji czarnych pasów przed komisją oceniającą. • Przeprowadzać egzaminy przed komisją kwalifikacyjną KWF, w skład której musi wchodzić Shihan Antonio Pinero lub osoba wyznaczona przez niego. • Miej list polecający od Prezydenta Narodowego i Lidera Dojo. • Mieć co najmniej 35 lat. • Wiek i zdolności fizyczne kandydata, osobowość i wkład w KWF odgrywają znaczącą rolę w tej ocenie. • Przedstaw pisemną historię swojej kariery w Kyokushin. Pas: czarny Dan i tytuł: Roku-Dan Shihan = 6. dan Czas: minimum 7 lat jako 5 Dan. • Wnieśli wybitny wkład w rozwój Kyokushin w narodowych i międzynarodowych federacjach. • Miej list polecający od Prezydenta Krajowego i Lidera Dojo oraz zarządu EKF / KWF. • Mieć co najmniej 45 lat. • Przedstaw pisemną historię swojej kariery w Kyokushin. etc. Pisemny egzamin: Ponadto wszyscy Kandydaci ubiegający się o awans do następnej klasy mogli zostać poproszeni o przystąpienie do egzaminu pisemnego przygotowanego przez KWF, opartego zarówno na zaawansowanej terminologii, filozofii, jak i zasadach konkursu na dany stopień. Wiek i zdolności fizyczne kandydata, osobowość i wkład w KWF odgrywają znaczącą rolę w ocenianiu stopni wyższych niż trzeci Dan. Odstęp czasu między egzaminami jest absolutnym minimum i jest osiągany tylko przez najbardziej oddanych i utalentowanych studentów. Osu! Zarząd KWFARCHIWALNE WYMAGANIA DLA OSÓB POWYŻEJ 14 ROKU ŻYCIA (do roku 2010) 10 Kyu (minimum 1 miesiąc treningu), pomarańczowy pas. Zasady noszenia kyokushin karategi i wiązanie pasa (obi). Znaczenie słowa kyoku-shin-kai oraz znajomość etykiety dojo i przysięgi dojo. Liczenie po japońsku do 10. Pozycje: fudo-dachi, yoi-dachi, uchi-hachi-ji-dachi, haisoku-dachi, zenkutsu-dachi. Uderzenia: morote-tsuki (jodan, chudan, gedan), seiken-tsuki (jodan, chudan, gedan) Bloki: seiken-jodan-uke, seiken-gedan-barai, kake-wake-uke. Kopnięcia: hiza-geri, kin-geri, mea-keage. Kumite: poruszanie się w pozycji walki krokiem dostawnym. Z aktywnej pozycji haisoku-dachi przejść do zenkutsu-dachi i wykonać techniki: morote-tsuki (jodan, chudan, gedan), seiken-gedan-barai, kake-wake-uke, hiza-geri, kin-geri. Uwzględnić stronę lewą (hidari) oraz prawą (migi), stosować okrzyk (kiai). 9 Kyu (minimum 2 kolejne miesiące treningu), pomarańczowy pas z błękitnym pagonem Historia kyokushin karate. Pozycje: musubi-dachi, sanchi-dachi. Uderzenia: seiken-ago-uchi, seiken-gyaku-tsuki, seiken-oi-tsuki (jodan, chudan, gedan), seiken-chudan-mawashi-tsuki, seiken-tate-tsuki (jodan, chudan, gedan). Bloki: seiken-chudan-soto-uke. Kopnięcia: mae-geri-chudan (chusuku). Kata: hikon-no-kata, sono-ichi. Oddychanie: nogare. Ippon kumite: tori (atakujący); jodan-tsuki, uke (broniący się); jodan-uke plus kontra chudan-gyaku-tsuki. Jiyu-ippon-kumite: atakujący: jodan-tsuki, broniący się: jodan-uke plus kontra seiken-chudan-mawashi-tsuki. Jiyu-ippon-kumite (samoobrona): atakujący wykonuje atak ręką, broniący wykonuje jodan-uke plus jodan-gaku-tsuki i hiza-geri. Test kondycji: 20 ugięć ramion w podporze przodem na pięściach i kolanach 10 ugięć ramion w podporze przodem na palcach i kolanach 20 skłonów w przód z leżenia na plecach Test poruszania się w pozycji sanchin-dachi i zenkutsu-dachi stosując techniki zawarte w kiho-no-kata. 8 Kyu (minimum 3 kolejne miesiące treningu), błękitny pas. Pozycje: Kokutsu-dachi, kiba-dachi. Uderzenia i cięcia: uraken-shomen, seiken-shita-tsuki, jun-tsuki (jodan, chudan, gedan), shuto-sakotsu-uchi, shuto-sakotsu uchi-komi. Bloki: seiken-chudan-uchi-uke. Kopnięcia: mawashi-geri-gedan (haisoku, chusoku), yoko-keage (sokuto). Kata: taikyoku sono-ichi i sono-ni. Oddychanie: nogare, ibuki (san-kai). Ippon-kumite: atakujący wykonuje chudan-tsuki, broniący się soto-uke plus kontra chudan-gyaku-tsuki. Jiyu-ippon-kumite: atakujący wykonuje seiken-chudan-tsuki, broniący się soto-uke plus seiken-shita-tsuki i gedan-mawashi-geri. Jiyu-ippon-kumite (samoobrona): atakujący wykonuje chudan-tsuki, broniący się soto-uke plus seiken-tate-tsuki i hiza-geri. Jiyu-kumite: wolna walka pod kątem zawodów. Test kondycji: 25 ugięć ramion w podporze przodem na pięściach 15 ugięć ramion w pdporze na palcach i kolanach 25 skłonów w przód z leżenia na plecach Test poruszania się w pozycji kokutsu-dachi i kiba-dachi stosując techniki zawarte w kihon-no-kata. 7 Kyu (minimum 3 kolejne miesiące treningu), błękitny pas z żółtym pagonem. Pozycje: neko-ashi-dachi. Uderzenia i cięcia: tettsui-oroshi-ganmen-uchi, tettsui-kome-uchi, tettsui-hizo-uchi, tettsui-yoko-uchi (jodan, chudan, gedan), shuto-ganmen-uchi, shuto-hizo-uchi. Bloki: seiken-juji-uke (jodan, gedan), shuto-mawashi-uke. Kopnięcia: teisoku-mawashi-soto-keage, haisoku-mawashi-uchi-keage, mawashi-geri-chudan (haisoku, chusoku), kansetsu-geri. Kata: taikyoku sono-san, pinan sono-ichi. Sanbon-kumite: atakujący wykonuje 3 kroki atakując kolejno jodan-tsuki, chudan-tsuki i gedan-tsuki, broniący się cofając wykonuje 3 kroki z kolejno jodan-uke, soto-uke, gedan-barai plus kontruje chudan-gyaku-tsuki i gedan-barai. Oddychanie: nogare i ibuki (san-kai). Ippon-kumite: atakujący wykonuje jodan-tsuki, broniący się uchi-uke i uraken-shomen-uchi. Jiyu-ippon-kumite: atakujący wykonuje jodan-tsuki, broniący się uchi-uke oraz kontruje technikami seiken-shita-tsuki, seiken-chudan-mawashi-tsuki i mawashi-geri-gedan. Jiyu-ippon-kumite: atakujący wykonuje seiken-jodan-tsuki, broniący się seiken-uchi-uke i kontruje stosując uraken-shomen-uchi, seiken-shita-tsuki i hiza-geri. Jiyu-kumite: randori. Test sprawnościowy: 30 ugięć ramion w podporze przodem na pięściach i kolanach 20 ugięć ramion w podporze przodem na palcach i kolanach 30 skłonów w przód z leżenia na plecach Test poruszania się w pozycjach zenkutsu-dachi, kiba-dachi, kokutsu-dachi i noko-ashi-dachi stosując techniki zawarte w kicho-no-kata. 6 Kyu (minimum 4 kolejne miesiące treningu), żółty pas. Pozycje: tsuru-ashi-dachi. Uderzenia i cięcia: uraken-sayu-uchi, uraken-mawashi-uchi, uraken-hizo-uchi, uraken-ganmen-oroshi-uchi, nihon-nukite (me-tsuki), yo-hon-nukite (jodan, chudan), hiji-jodan i chudan-ate. Bloki: morote-chudan-uchi-uke, seiken-uchi-uke/gedan-barai. Kopnięcia: yoko-geri-chudan, ushiro-geri-chudan. Kata: pinan soni-ni. Renraku: atakujący: mae-geri-chudan i chudan-gyaku-tsuki; broniący się: soto-uke, gedan-barai i chudan-gyaku-tsuki. Ippon-kumite: atakujący: migi-jodan-tsuki i chudan-gyaku-tsuki; broniący się: hidari-uchi-uke, soto-uke i gedan-barai kontrując gyaku-shuto-sakotsu-uchi. Jiyu-ippon-kumite: atakujący - migi-jodan-tsuki i chudan-gyaku-tsuki ; broniący się - hidari-uchi-uke, soto-uke i gedan-barai kontrując mae-geri, chudan-mawashi-tsuki i chudan-mawashi-geri. Jiyu-kumite: I kyokushin-kumite. Jiyu-kumite: 10 x 2 min. Test sprawnościowy: 50 ugięć ramion w podporze przodem na pięściach i kolanach, 30 ugięć ramion w podporze przodem na 5 palcach, 20 ugięć ramion w podporze przodem na 3 palcach, 40 skłonów w przód z leżenia na plecach. Test poruszania się w pozycji zenkutsu-dachi, kokutsu-dachi, kiba-dachi, neko-ashi-dachi i tsuru-ashi-dachi stosując techniki zawarte w kihon-no-kata. 5 Kyu (minimum 4 kolejne miesiące treningu), żółty pas z zielonym pagonem. Pozycje: moro-ashi-dachi. Uderzenia i cięcia: shotei-uchi (jodan/chudan/gedan), hiji-age-ate-jodan. Bloki: shotei-uke (jodan/chudan/gedan), mae-mawashi-uke. Kopnięcia: ushiro-geri-chudan 3 metodami (przekrok z obrotem, obrót z miejsca, poprzez zakrok). Kata: pinan-sono-san. Kombinacje: mae-geri-chudan, yoko-geri-chudan, ushiro-geri-chudan i chudan-gyaku-tsuki. Oddychanie: ibuki i nogare wynonywane w sanchin-dachi z morote-uke i gyaku-tsuki. Ippon-kumite: atak - migi-mae-geri-chudan ; obrona - hidari-shotei-uke-gedan i kontra hidari-mae-geri-chudan i migi-jodan-gyaku-tsuki. Jiyu-ippon-kumite: atak - migi-mae-geri-chudan ; obrona - hidari-shotei-uke-gedan + kontra hidari-mae-geri-chudan, migi-chudan-gyaku-tsuki i migi-mawashi-geri-gedan. Jiyu-ippon-kumite: II kyokushin-kumite. Jiyu-kumite: 12 x 2 min. Test kondycyjny: 70 ugięć ramion w podporze przodem na pięściach i kolanach, 40 ugięć ramion w podporze przodem na 5 palcach, 30 ugięć ramion w podporze przodem na 3 palcach, 50 skłonów w przód z leżenia na plecach. Test poruszania się w pozycji moro-ashi-dachi stosujac techniki zawarte w kihon-no-kata 4 Kyu (minimum 6 kolejnych miesięcy treningu), zielony pas. Pozycje: heiko-dachi, kake-dachi Pozycje w formie kata: lewa i prawa pozycja, początek w aktywnej pozycji haisoku-dachi. Pozycja zenkutsu-dachi, kokutsu-dachi, sanchin-dachi, neko-ashi-dachi, kiba-dachi, moro-ashi-dachi, kake-dachi i tsuru-ashi-dachi. Uderzenia i cięcia: 5 wariantow shuto w sanchin-dachi w kombinacji ; shuto-sakotsu-uchi, -ganmen-uchi, -uchi-komi i -uchi-uchi. Bloki: 6 bloków w różnych pozycjach. Blok shuto-jodan-kake-uke, shuto-jodan-uke, shuto-chudan-soto-uke, shuto-chudan-uchi-uke, shuto-gedan-barai, shuto-mae-mawashi-uke. Kopnięcia: yoko-geri-jodan, mawashi-geri-jodan (chusoku/haisoku), ushiro-geri-jodan. Kata: sanchin-no-kata. Jiyu-ippon-kumite: III kyokushinkai-kumite. Jiyu-kumite: 15 x 2 min. oceniając siłę, kondycję, rozciągnięcie, odporność, ducha walki i dyscypline. Test sprawnościowy: 30 ugięć ramion w podporze przodem na piesciach, 70 skłonów w przód z leżenia na plecach, 10 przeskoków nad partnerem w przysiadzie, 10 przeskoków przez własny pas w przód i tył. 3 Kyu (minimum 6 kolejnych miesięcy treningu), zielony pas z brązowym pagonem Pozycje: shiko-dachi. Uderzenia i cięcia: 6 uderzeń łokciem w pozycji kiba-dachi w kombinacji: chudan-hiji-ate, chudan-mae-hiji-ate, jodan-mae-hiji-ate, jodan-age-hiji-ate, oroshi-hiji-ate i ushiro-hiji-ate. Bloki: 8 wariantów shuto w pozycji sanchin-dachi w kombinacji shuto-chudan-soto-uke, shuto-chudan-uchi-uke, shuto-mae-geden-barai, shuto-mae-mawashi-uke, shuto-juji-jodan-uke i shuto-juji-gedan-uke. Kopnięcia: mae-kakato-geri (jodan/chudan/gedan), ago-jodan-geri. Kata: pinan sono-yon, kihon-kata-sono-ni. Yakusoku-ippon-kumite: atakujący (tori) informuje jaki atak wykona, broniący się (uke) musi przygotować obronę i kontre z kiai. Jiyu-ippon-kumite: IV kyokushin-kumite Jiyu-kumite: 20 x 2 min. Test kondycyjny: 50 ugięć ramion w podporze przodem na pięściach, 10 skłonów w przód z leżenia na plecach, 15 przeskoków nad partnerem w przysiadzie, 15 przeskoków nad pasem trzymanym oburacz. Test poruszania się w różnych pozycjach stosując techniki z kihon-no-kata Wiedza na temat Polskiego Zwiazku Karate i Komisji Kyokushin. 2 Kyu (minimum 8 kolejnych miesięcy treningu), brązowy pas. Uderzenia i cięcia: hiraken-tsuki (chudan/jodan), hiraken-oroshi-uchi, hiraken-mawashi-uchi, haishu (chudan/jodan), age-jodan-tsuki. Bloki: koken-uke (chudan/jodan/gedan). Kopnięcia: tobi-nidan-geri, tobi-gyaku-mae-geri, tobi-oi-mae-geri. Kata: pinan sono-go, geksai-dai. Renraku: lewa pozycja walki. Rozpoczęcie przez hidari-gedan-barai następnie seiken-ago-uchi, seiken-gyaku-tsuki. Jiyu-ippon-kumite: V kyokushin-kumite. Jiyu-kumite: 25 x 2 min. Test sprawnościowy: 60 ugięć ramion w podporze przodem na pieściach, 20 ugięć ramion w podporze przodem na plecach, 100 skłonów w przód z leżenia na plecach ze skrętami do kolan, 20 przeskoków nad partnerem w przysiadzie, 20 przeskoków nad pasem trzymanym oburacz. Ukemi-waza: pady w bok raz w prawo raz w lewo. Karate-ne-waza. Znajomość przepisów walki sportowej kyokushin. 1 Kyu (minimum 12 kolejnych miesięcy treningu), brązowy pas z czarnym pagonem. Uderzenia i cięcia: ryoto-ken-tsuki (chudan/jodan), naka-yubi-ippon-ken (chudan/jodan), oya-yubi-ken (chudan/jodan), atama-tsuki (mae/yoko/ushiro). Bloki: kake-uke-jodan, haito-uchi-uke. Kopnięcia: jodan-uchi-haisoku-geri, oroshi-uchi-kakato-geri, oroshi-soto-kakato-geri, tobi-yoko-geri. Kata: yantsu, tsuki-no-kata. Renraku: lewa pozycja walki. poruszanie się atakując: oi-tsuki, gyaku-tsuki, mawashi-tsuki, shita-tsuki. poruszanie się atakując: oi-mawashi-geri, oi-tsuki, gyaku-tsuki, gyaku-mawashi, gedan-barai. Tachi-waza: o-soto-gari, o-uchi-gari, de-ashi-barai, o-goshi, soei-nage. Jiyu-ippon-kumite: VI kyokushin-kumite. Jiyu-kumite: 25 x 2 min. Tameshiwari z użyciem 1 standardowej deski (30x20x2,5 cm): seiken-tsuki, shuto-sakotsu-uchi, keri. Test sprawnościowy: 70 ugięć ramion w podporze przodem na pięściach, 20 ugięć ramion w podporze przodem na 3 palcach, 100 skłonów w przód z leżenia na plecach z podwójnym skrętem, 25 przeskoków nad partnerem w przysiadzie, 30 przeskoków przez własny pas. Dobra znajomość nomenklatury japońskiej stosowanej w kyokushin. 1 Dan (minimum kolejny 1 rok treningu), czarny pas ze złotym pagonem. Znajomość całego materiału do 1 kyu włacznie. Uderzenia i cięcia: morote-haito-uchi (chudan/jodan), haito-uchi (gedan/chudan/jodan). Bloki: morote-kake-uke (chudan/jodan), osae-uke-chudan. Kopnięcia: kake-geri (kakato/chusoku), ushiro-mawashi-geri (gedan/chudan/jodan). Kata: tensho, saiha, taikyoku-ura. Renraku: migi-mawashi-geri-jodan, hidari-ushiro-mawashi-geri-jodan, migi-jodan-mae, hidari-mawashi-geri-jodan, migi-ushiro-mawashi-geri-jodan. Jiyu-ippon-kumite: wszystkie kyokushin-kumite. Jiyu-kumite: minimum 30 x 2 min. Tameshiwari z użyciem 2 standardowych desek: seiken-tsuki, shuto-sakotsu-uchi, keri-waza. Test sprawnościowy: 80 ugięć ramion w podporze przodem na pięściach, 25 ugięć ramion w podporze przodem na 3 palcach, 150 skłonów w przód z leżenia na plecach, 100 przysiadów, 25 przeskoków nad kijem trzymanym w rękach. Wszystkie techniki w odwrotnej pozycji gyaku. Posiadanie przeszkolenia w zakresie pierwszej pomocy. 2 Dan (minimum kolejne 3 lata treningu), czarny pas z dwoma złotymi pagonami. Znajomość całego materiału do 1 dan włącznie. Uderzenia i cięcia: toho-uchi, keiko-uchi. Bloki: hiji-uke-chudan, gedan-shotei-morote-uke, gedan-shuto-morote-uke. Kopnięcia: tobi-ushiro-geri, tobi-ushiro-mawashi-geri, tobi-mawashi-geri, age-kakato-ushiro-geri. Kata: kanku-dai, geksai-sho, seianchin, pinan sono-ichi ura. Jiyu-kumite: minimum 35 x 2 min. Tameshiwari z użyciem 2 standardowych desek: minimum 4 techniki. Test sprawnościowy: 90 ugięć ramion w podporze przodem na pięściach, 20 ugięć ramion w podporze przodem na 2 palcach, 150 skłonów w przód z leżenia na plecach, 100 przysiadów. Udział w Mistrzostwach Polski lub miedzynarodowym turnieju. Posiadanie uprawnień sędziego krajowego. 3 Dan (minimum kolejne 3 lata treningu), czarny pas z trzema złotymi pagonami. Znajomość całego materiału do 2 dan włącznie. Kata: sushi-ho, garyu, seipai, pinan-sono-ni, san i yon ura, Bo-kata-tsyon. Jiyu-kumite: minimum 50 walk po 2 minuty. Tameshiwari: minimum 5 technik. Test kondycyjny: 100 ugięć ramion w podporze przodem na pięściach, 25 ugięć ramion w podporze przodem na 2, 3, 5 palcach, 200 uniesień tułowia z leżenia na plecach ze skrętem tułowia, 150 przysiadów. Posiadanie licencji sędziego międzynarodowego oraz wiedzy medycznej na poziomie ratownika. Wymagania egzaminacyjne na wyższe stopnie dan są w gestii Światowej Organizacji Kyokushin Honbu Tokyo.
9 Ernest “The Cat” Miller. As legend has it, Ernest Miller was Eric Bischoff’s son Garett’s karate instructor before “Eazy E” brought him into the world of wrestling as part of the Glacier “Blood Runs Cold” storyline. But Miller was more than a karate instructor -- he’s actually a three-time world champion in the martial art.
Mistrz Leszek Drewniak 5 dan (1951-2007) nauczyciel soke Ryszarda Murata 10 dan oraz niektóre mało znane i sensacyjne kwestie Jednym z najwybitniejszych polskich mistrzów karate, a równocześnie głównym nauczycielem karate założyciela stylu Karate Tsunami i prezesa naszej Federacji soke Ryszarda Murata 10 dan był Leszek Drewniak, zamieszkały w Warszawie. Leszek Drewniak, którego sylwetkę tu przedstawimy, był mistrzem stylu Karate Shotokan, z którego był bardzo dumny. Leszek Drewniak z Warszawy i Andrzej Drewniak z Krakowa to zupełnie inne osoby o przeciwnych umiejętnościach, zasługach i relacjach Mapa miejsc zamieszkania obu Drewniaków oraz znaki trzech stylów karate: Kyokushin, Shotokan i Tsunami. Prawdziwego mistrza karate Leszka Drewniaka nie należy mylić – co niestety było i jest nagminnie czynione przez niezorientowanych - z inną osobą o tym samym nazwisku, Andrzejem Drewniakiem z Krakowa, reprezentującym styl Karate Kyokushin. Leszek Drewniak zawsze podkreślał, że jego największą osobistą tragedią jest właśnie fakt, iż wspomniana osoba z Krakowa nosi to samo nazwisko i z tego powodu są oni powszechnie myleni. Leszek Drewniak miał jak najgorsze mniemanie o swym imienniku Andrzeju Drewniaku, uważając go za pierwotną przyczynę wielu negatywnych zjawisk nękających sztuki walki w Polsce do dziś, w tym szczególnie "metod treningowych" powodujących utratę zdrowia i życia przez szereg osób ćwiczących styl Kyokushin. Na potwierdzenie tego przytaczamy dwa z wielu dokumentów na ten temat: fragment pisemnego wniosku Polskiego Związku Karate, podpisanego przez Leszka Drewniaka, w którym "wnioskuje o wydanie zakazu ćwiczenia stylu Kyokushinkai w Polsce jako szczególnie niebezpiecznego społecznie kierunku w Karate", fragment wypowiedzi Leszka Drewniaka w czasopiśmie "Komandos", w której ocenia między innymi swego krakowskiego imiennika jako "marionetkę" i "osobę nieposiadającą własnego zdania ani odpowiednich kompetencji". Przywołany fragment Protokołu Polskiego Związku Karate w sprawie śmierci jednego z ćwiczących styl Kyokushin (w trakcie przygotowań do "egzaminu", jaki miał przeprowadzić przywódca tego stylu Andrzej Drewniak) 26 lutego 1982 roku "Zespołu w składzie: Leszek Drewniak – Kierownik Wyszkolenia PZ Karate Jacek Grochowski – Sekretarz Generalny PZ Karate". W Protokole tym – jak to gołym okiem widać - najwyżsi rangą przedstawiciele Polskiego Związku Karate napisali: "Styl Kyokushinkai jest wzorem przeszczepiania jak najgorszych wzorów szowinistycznych z gruntu japońskiego na polski. Proponowany przez styl Kyokushinkai model poddania jednemu człowiekowi /instruktor, starszy stopniem/ oraz uhonorowanie okrucieństwa i przemocy wobec osób stojących niżej w hierarchii stopni szkolnych stoi w sprzeczności z humanistycznymi aspektami kultury fizycznej w Polsce. Wniosek ostateczny Zespołu Zespół wnioskuje o wydanie zakazu ćwiczenia stylu Kyokushinkai w Polsce jako szczególnie niebezpiecznego społecznie kierunku w Karate." Wyjaśnienie: sylwetka Leszka Drewniaka jest przedstawiona w niniejszym artykule i w związku z tym nie ma potrzeby udowadniania jego kompetencji. Drugi członek wspomnianego Zespołu PZKarate – Jacek Grochowski z Warszawy posiadał tak samo wysokie kwalifikacje w zakresie znajomości sprawy – stylu Karate Kyokushin oraz "aktywności" Andrzeja Drewniaka. Jacek Grochowski był bowiem jednym z głównych polskich instruktorów stylu Kyokushin, zastępcą Andrzeja Drewniaka w tym stylu w Polsce, a także współzałożycielem i sekretarzem generalnym Polskiego Związku Karate. Fotografia z najnowszego okresu: Jacek Grochowski (od prawej) i Ryszard Murat, Warszawa 15 lutego 2011 roku. Fot. Daniel Bogusz 5 dan. Przywołany fragment wypowiedzi mistrza Leszka Drewniaka w czasopiśmie "Komandos", w której ocenia między innymi swego krakowskiego imiennika jako "marionetkę" i "osobę nieposiadającą własnego zdania ani odpowiednich kompetencji" oraz ujawnia przyczyny swego odejścia z Polskiego Związku Karate. Artykuł "Diabeł wśród komandosów" w czasopiśmie "Komandos" 4/2007. Słynna fotografia, przedstawiająca jak Andrzej Drewniak stosuje 'test twardości' kopiąc w jądra jednego z ćwiczących styl Kyokushin, któremu wcześniej nakazał stać nieruchomo (ponieważ w przeciwnym przypadku – jak twierdzą znawcy – nie byłby w stanie go trafić). Andrzej Drewniak latami wmawiał ćwiczącym styl Kyokushin, że właśnie takie "testy twardości" (i maksymalne zmęczenie wskutek wykonywania pompek na treningach) są głównym dowodem "mistrzostwa w karate". Fotografia ta opublikowana została w artykule Ryszarda Murata „ESENCJA KYOKUSHINKAI – kopanie w jądra” w czasopiśmie „Czarny Pas” nr 3 w roku 1990. Autorem fotografii jest znana reporterka sportowa Maja Sokołowska-Michalska, a wykonała ją na treningu w Warszawie, zorganizowanym przez wspomnianego Jacka Grochowskiego. Przybyły z Krakowa "mistrz" Andrzej Drewniak przeprowadzał w ten sposób "egzaminy". Za opublikowanie tego artykułu oraz program w TVP Drewniak wytoczył proces sądowy soke Ryszardowi Murat, w trakcie którego (choć wynajął aż dwóch adwokatów) maksymalnie skompromitował się, a w następstwie państwowe władze sportowe zakazały mu stosowania tych 'testów twardości'. Drewniak natomiast – kłamiąc w żywe oczy i zaprzeczając oczywistym faktom – głosił uporczywie, że rzekomo wygrał ten proces, dopuszczając się przy tym karalnej manipulacji. Krótki zarys działalności Leszka Drewniaka Leszek Drewniak urodził się 12 lutego 1951 roku. Jego ojciec był w czasie okupacji dowódcą partyzanckim na Wołyniu (struktury Armii Krajowej), a potem szefem Służby Weterynaryjnej Ludowego Wojska Polskiego (zmarł w 1973 roku). Wstęp do artykułu "Diabeł wśród komandosów" w czasopiśmie "Komandos" 4/2007, o prawdziwym legendarnym mistrzu karate Leszku Drewniaku. Leszek Drewniak był jedną z pierwszych osób w Polsce, które w sposób systematyczny zaczęły uprawiać karate (od 1967 roku). Jako pierwszy człowiek w Polsce (wraz z Markiem Stefaniakiem) w 1972 roku uzyskał w karate mistrzowski stopień 1 dan. Ostatecznie zdobył wysoki stopień mistrzowski 5 dan. Leszek Drewniak był organizatorem szeregu sekcji karate w Warszawie i prowadził w nich zajęcia. Już w latach 1970-tych jednym z jego najbliższych uczniów i współpracowników był późniejszy założyciel Karate Tsunami Ryszard Murat. Zresztą mistrz Leszek Drewniak był konsultantem soke Ryszarda Murata w dziele tworzenia w 1979 roku Karate Tsunami, zachęcał go do tego, udzielał rad i pomagał pod względem szkoleniowym i organizacyjnym. W przyszłości będziemy publikować tu archiwalne fotografie Leszka Drewniaka z tego okresu, których mnóstwo posiada soke Ryszard Murat. Jako ciekawostkę warto podać, że w tym okresie przez dwa lata (1978-79) w zajęciach Karate Shotokan mistrza Leszka Drewmiaka uczestniczył również Truong Anh Tuan. Obecnie jest on kierownikiem polskiego oddziału stylu vinh xuan (wielkiego mistrza Nguyen Ngoc Noi 10 dan z Hanoi), członkiem Głównej Komisji Rewizyjnej Polskiej Federacji Dalekowschodnich Sztuk i Sportów Walki oraz przewodniczącym Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Wietnamczyków w Polsce. W 1979 roku Leszek Drewniak napisał na AWF w Warszawie pracę magisterską pod kierunkiem założyciela i pierwszego prezesa Polskiego Związku Judo Tadeusza Kochanowskiego (starszego wykładowcy AWF). Materiały do tej pracy magisterskiej (pierwszej w Polsce na temat karate) pomagał mu zbierać soke Ryszard Murat, który razem z nim ćwiczył pod kierunkiem wspomnianego wielkiego mistrza Tadeusza Kochanowskiego. Być może w przyszłości opublikujemy tu tę pracę, zawierającą unikalne informacje. W 1980 roku Leszek Drewniak był jednym ze współorganizatorów (wśród nich był również soke Ryszard Murat, wspomniany Jacek Grochowski, Kazimierz Krukowski i przede wszystkim Janusz Świerczyński) Polskiego Związku Karate i objął w nim etatową funkcję kierownika wyszkolenia. Pełniąc tę funkcję Leszek Drewniak był zaciekłym przeciwnikiem swego imiennika z Krakowa Andrzeja Drewniaka i jego "aktywności sportowej", a dowodem na to jest wspomniany pisemny wniosek "o wydanie zakazu ćwiczenia stylu Kyokushinkai w Polsce". Gdy wskutek manipulacji w 1984 roku Polski Związek Karate został opanowany przez Andrzeja Drewniaka i jego popleczników, Leszek Drewniak zrezygnował z tej funkcji nie widząc możliwości współpracy z nim (zobacz jego wypowiedź na ten temat przytoczoną wyżej). Rozpoczął wtedy służbę w BOR (Biurze Ochrony Rządu), ukończył elitarną uczelnię MSW Akademię Spraw Wewnętrznych (podobnie jak wcześniej soke Ryszard Murat) i uzyskał pierwszy stopień oficerski podporucznika. Fragment wypowiedzi mistrza Leszka Drewniaka na temat BOR i ASW – artykuł "Diabeł wśród komandosów" w czasopiśmie "Komandos" 4/2007. Jeszcze później Leszek Drewniak pomagał Sławomirowi Petelickiemu tworzyć słynną specjalną jednostkę szybkiego reagowania GROM (Grupa Reagowania Operacyjno-Manewrowego). Pełnił w niej odpowiedzialną funkcję jego zastępcy i dosłużył się stopnia podpułkownika. W 2001 roku objął funkcję prezesa Fundacji Byłych Żołnierzy Jednostek Specjalnych GROM. Mistrz Leszek Drewniak w mundurze podpułkownika jako współtwórca GROM. Z inicjatywy jego przyjaciela soke Ryszarda Murata – prezesa Zarządu Głównego Federacji w dniu 15 stycznia 2006 roku na Walnym Zjeździe Polskiej Federacji Dalekowschodnich Sztuk i Sportów Walki w Warszawie liderzy wielu różnych stylów sztuk walki przyznali mistrzowi Leszkowi Drewniakowi 5 dan specjalny dyplom z wyrazami "głębokiego uznania i podziękowania za wielkie zasługi dla rozwoju sztuk i sportów walki w Polsce". Dziwne okoliczności śmierci mistrza Leszka Drewniaka 55 lat, słynącego ze sprawności i żelaznego zdrowia Leszek Drewniak zmarł w bardzo tajemniczych okolicznościach niemal w rocznicę swych urodzin. 11 lutego 2007 roku został znaleziony martwy na klatce schodowej przed własnym mieszkaniem w Warszawie. Śmierć legendarnego mistrza karate i współtwórcy GROM była bardzo dziwna. Jako przyczynę podawano jego rzekome kłopoty zdrowotne, choć zawsze był niezwykle sprawny, tryskał zdrowiem i nie skarżył się na żadne dolegliwości. Wiadomo też, że w przypadku jakichkolwiek kłopotów zdrowotnych nie zostałby przyjety ani do BOR, ani do GROM. Zresztą każdy członek tych elitarnych jednostek musi być nienagannie zdrowy i przechodzić specjalistyczne badania związku z tym większość znajomych Leszka Drewniaka podejrzewa tu oczywiste morderstwo. W książkach i filmach kryminalnych od dawna znaleźć można słuszne wnioski, że do śmierci danej osoby przyczyniają się zwykle ci, który mają w tym interes, tak zwany "motyw". Inną zasadą powieści kryminalnych jest zjawisko, że osoby takie pojawiają się na miejscu zbrodni lub na pogrzebie. Ciekawostką jest, że również na pogrzebie Leszka Drewniaka zaobserwowano dwóch dżentelmentów, których za życia wyjątkowo nie darzył on sympatią (i odwrotnie), których obecność bardzo zdziwiła pozostałych i którzy na tym pogrzebie mieli bardzo "rozbiegane oczka". Być może stosowne organy ścigania zainteresują się tą kwestią, motywem i innymi sprawami. 11 lutego 2007 roku telewizja TVN24 podała: "Zmarł współtwórca GROM. W nocy zmarł podpułkownik Leszek Drewniak, jeden z założycieli jednostki GROM. Miał 55 lat". "To był wyjątkowy człowiek" – wspomina ppłka Drewniaka gen. Sławomir Petelicki. (...). Drewniak był legendą polskich sztuk walki. Jako trener kadry Polski w karate wychował wiele pokoleń zawodników. "Był bardzo skromny. Zresztą to wybitny mistrz karate, który wychował ponad pięć tysięcy karateków (...) - podkreślił Petelicki w TVN24. W głośnej książce – "GROM Siła i Honor" (Wydawnictwo Literackie, Kraków 2010 – okładka na fotografii obok) słynny twórca GROM gen. Sławomir Petelicki z wielkim sentymentem i uznaniem wypowiada się o swym zastępcy Leszku Drewniaku, a na stronie 97 tej książki zamieszczono przedstawioną wyżej ich wspólną fotografię z podpisem: "Pułkownik Leszek Drewniak i pułkownik Petelicki. Haiti 1994." Mistrz Leszek Drewniak uważał soke Ryszarda Murata za swego najważniejszego ucznia W tym miejscu warto podnieść, że szereg oszczerców rozpowszechnia kłamliwe (i będące wymysłem „mistrza” karate z Krakowa) informacje, jakoby nie wiadomo u kogo uczył się sztuk walki założyciel Karate Tsunami soke Ryszard Murat i że w związku z tym rzekomo nie posiada on jakichkolwiek kwalifikacji. O kompetencjach soke Ryszarda Murata 10 dan najlepiej świadczy to, że założony przez niego styl Karate Tsunami (pomimo wściekłych ataków przypuszczanych przez Andrzeja Drewniaka i jego popleczników oraz różnych oszczerców) nie tylko nie upadł, ale szeroko rozwinął się w Polsce i uprawiany tu jest w wielu sekcjach, a ponadto odniósł międzynarodowy sukces, ponieważ uprawiany jest również w różnych krajach na wszystkich kontynentach: w Europie, Afryce, Azji, Ameryce i nawet w Australii. Jak powszechnie wiadomo, o faktycznej wartości nowej inicjatywy, obojętnie czy będzie to nowy towar, firma, organizacja czy styl karate (jak w przypadku Karate Tsunami) świadczy przede wszystkim to, jak się ona sprawdziła na rynku, który jest przecież bezwzględny. Odnosząc krajowy i międzynarodowy sukces styl Karate Tsunami pod tym względem doskonale przeszedł najlepszy z możliwych sprawdzianów. Dokładnie odwrotnie zakończył się taki sam sprawdzian w przypadku "aktywności" Andrzeja Drewniaka z Krakowa. Na jego kwalifikacjach, metodach i intencjach poznali się nawet jego dotychczasowi poplecznicy - instruktorzy stylu Kyokushin i dali temu wyraz odchodząc od tego "mistrza" do innych organizacji. W końcu nawet największy przyjaciel i mocodawca Andrzeja Drewniaka - szef światowej organizacji stylu Kyokushin Kyokushinkaikan (zwanej popularnie IKO 1) mistrz Shokei Matsui z Tokyo również poznał się na jego "wartościach" i dokonał - jak to formalnie określił - expulsion (ang. "wydalenia, wypędzenia, wygnania") Andrzeja Drewniaka z tej jego macierzystej organizacji. Nie ma dla przywódcy organizacji sztuk walki większej klęski i większego upokorzenia, niż "wydalenie" z własnej, macierzystej organizacji, jak to stało się w przypadku dotychczasowgo przywódcy stylu Kyokushin Andrzeja Drewniaka. Wiadomo też powszechnie, co jest "wydalane" z każdego organizmu. Tak oto sprawiedliwość zatriumfowała. Wracając zaś do poruszonej kwestii kwalifikacji i nauczycieli soke Ryszarda Murata w dziedzinie sztuk walki, stwierdzić należy, że również pod tym względem stoją oni na najwyższym możliwym poziomie. Wystarczy tylko podnieść, że nauczycielami soke Ryszarda Murata byli dwaj najwybitniejsi (już obecnie uznawani za legendarnych) mistrzowie: w dziedzinie judo - wielki mistrz Tadeusz Kochanowski 10 dan jiu-jitsu i 5 dan judo (założyciel i pierwszy prezes Polskiego Związku Judo, obecnie jego prezes honorowy), który potwierdza to na każdym kroku, w dziedzinie karate – legendarny mistrz Leszek Drewniak 5 dan, którego sylwetkę tu przedstawiliśmy. Oprócz nich nauczycielami soke Ryszarda Murata było również szereg innych wybitnych mistrzów judo i karate (o których napiszemy w przyszłości), między innymi takie sławy, jak: Jan Ślawski – wieloletni sekretarz generalny Polskiego Związku Judo, Antoni Zajkowski – słynny pierwszy polski medalista olimpijski w judo (Olimpiada w Monachium 1972). Jak więc stwierdzono, właśnie legendarny mistrz Leszek Drewniak był głównym nauczycielem karate soke Ryszarda Murata 10 dan. Mało tego, mistrz Leszek Drewniak swego ucznia i przyjaciela Ryszarda Murata cenił bardzo wysoko pod względem umiejętności i kompetencji. Wielokrotnie publicznie przedstawiał go jako swego najważniejszego i najwybitniejszego ucznia i mistrza. Jednym z dowodów tego jest wywiad, którego mistrz Leszek Drewniak udzielił – artykuł "Diabeł wśród komandosów" w czasopiśmie "Komandos" 4/2007. Leszek Drewniak wśród tysięcy swoich uczniów na pierwszym miejscu nie bez powodu wymienił właśnie Ryszarda Murata, podkreślając z dumą, że jest on "założycielem i szefem Tsunami Karate i jednocześnie posiadaczem stopnia 10 dan w tym stylu". Na drugim miejscu wśród swoich uczniów wymienił Pawła Rafalskiego, słynnego wielokrotnego medalistę Mistrzostw Polski i innych turniejów w karate (WUKO) i prezesa firmy "Securitas Polska", a na trzecim miejscu Macieja Lisowskiego "trenera jujitsu" z Łodzi. Oto odnośny fragment tej wypowiedzi mistrza Leszka Drewniaka: - Miałem naprawdę wielu wspaniałych wychowanków. Nie sposób wszystkich wymienić, ale mogę przypomnieć np. Ryszarda Murata, będącego założycielem i szefem Tsunami Karate i jednocześnie posiadaczem stopnia X Dan w tym stylu, Pawła Rafalskiego, który jest prezesem firmy "Securitas Polska", czy choćby Macieja Lisowskiego, trenera jujitsu". Cała strona artykułu z przytoczoną wypowiedzią mistrza Leszka Drewniaka o soke Ryszardzie Murat 10 dan. Przyznanie (pośrednio) kwalifikacji soke Ryszarda Murata przez Andrzeja Drewniaka Jako kolejną ciekawostkę podajemy, że także wspomniany dotychczasowy przywódca stylu Kyokushin Andrzej Drewniak z Krakowa zagubił się umysłowo w swych manipulacjach i na piśmie przyznał pośrednio wysokie kwalifikacje soke Ryszarda Murata. Latami Andrzej Drewniak zaprzeczał, jakoby uczeń Leszka Drewniaka - Ryszard Murat miał jakiekolwiek kwalifikacje. Tymczasem w dniu śmierci mistrza Leszka Drewniaka 11 lutego 2007 roku ten jego krakowski przeciwnik Andrzej Drewniak zupełnie zagubił się i na stronie PZK napisał, że Leszek Drewniak był "wychowawcą wielu znakomitych zawodników, trenerów i instruktorów". Dokładnie Andrzej Drewniak (wraz ze swym poplecznikiem Wacławem Antoniakiem) napisał: "W wieku 55 lat zmarł w Warszawie ppłk Leszek Drewniak (5. dan) prawy Człowiek, wybitny Trener i Karateka. Wychowawca wielu znakomitych zawodników, trenerów i instruktorów". Z kolei, jak już wiadomo choćby z przytoczonej wypowiedzi w czasopiśmie "Komandos", sam Leszek Drewniak podawał, że jego najważniejszym uczniem był Ryszard Murat, którego wymienił na pierwszym miejscu wśród swoich "znakomitych" uczniów. Skoro więc Andrzej Drewniak w tej przytoczonej notce przyznał, że zmarły Leszek Drewniak był wychowawcą znakomitych uczniów, to tym samym przyznał, że takim "znakomitym zawodnikiem, trenerem i instruktorem" jest Ryszard Murat. Warto też zauważyć, że skoro według lidera Kyokushin Andrzeja Drewniaka zmarły Leszek Drewniak był "prawym Człowiekiem" (co do tego nie ma wątpliwości), to jego przywołany wcześniej wniosek "o wydanie zakazu ćwiczenia stylu Kyokushinkai w Polsce jako szczególnie niebezpiecznego społecznie kierunku w Karate" był również jak najbardziej "prawy" i "słuszny". Widzimy teraz, do czego prowadzą kłamstwa i manipulacje w wykonaniu krakowskiego "mistrza" stylu Kyokushin. Sam się pogrążył, zagubił i zaprzeczył samemu sobie – swoim wcześniejszym twierdzeniom. Ale może to było próbą wywołania wrażenia, z jakim "bólem" przyjął wiadomość o tajemniczej śmierci swego przeciwnika, prawdziwego mistrza karate z Warszawy, legendarnego Leszka Drewniaka ? Czas pokaże. Odnośna notka, zamieszczona 11 lutego 2007 roku na internetowej stronie Polskiego Związku Karate, w której przywódca stylu Kyokushin Andrzej Drewniak z Krakowa przyznaje, że jego przeciwnik zmarły prawdziwy mistrz Leszek Drewniak był "prawym Człowiekiem", "wybitnym Trenerem i Karateka" i "wychowawcą wielu znakomitych zawodników, trenerów i instruktorów". Ciekawe, z jakich przyczyn ta arcyciekawa notka o w pełni słusznej treści została usunięta i jest już niedostępna na internetowej stronie Polskiego Związku Karate ? Dlaczego ? Komu ona przeszkadzała ?
. 40 482 195 200 458 29 403 436