Czy znasz już najnowszą technologię na rynku medycyny estetycznej? Zobacz, co mówi o niej nasz Beauty Expert Kalina Ben Sira! Sofwave to Kobiety z Europy Wschodniej znane są z tego, że zawsze starały się dbać o swój wygląd. Nawet kiedy czasy były ciężkie, one ambitnie stawały na wysokości zadania. Tak jest do dziś – coraz szerzej dostępna medycyna estetyczna jest dużo bardziej popularna w Polsce, niż w niektórych krajach Europy Zachodniej. Dlaczego więc Polki tak chętnie korzystają z zabiegów? Na te i inne pytania odpowiedziała Kalina Ben Sira, założycielka sieci Klinik La Perla. Jakie zabiegi na przestrzeni lat zyskały na popularności w Polsce? Szczególnie te mniej inwazyjne. Chirurgiczny lifting twarzy odszedł w zapomnienie, zastąpiły go ultradźwięki, dzięki którym możemy uzyskać ten sam efekt, ale bez skalpela i późniejszej rekonwalescencji. Rozwój technologiczny ma ogromny wpływ na branżę beauty, dlatego inspirujemy się najlepszymi ośrodkami w USA czy Izraelu, w których rodzą się nowe technologie w walce z przemijającym czasem i grawitacją, wpływającymi na nasz wygląd. Problem otyłości, nadwagi i zwalczania komórek tłuszczowych czy cellulitu jest powszechny, dlatego kobiety chętnie korzystają z wszelkich nowości, jakie medycyna estetyczna ma w tym temacie do zaoferowania. Duży wpływ na popularyzację zabiegów upiększających mają też media i celebryci, a także większa dostępność i przystępność cenowa. Czy nastawienie Polek do zabiegów zmieniło się na przestrzeni lat? Mają mniej obiekcji, ale więcej funduszy, które chcą przeznaczyć na upiększanie lub zatrzymanie oznak starzenia. Zmieniło się też podejście do kwestii wyboru kliniki lub lekarza – tak jak Polki wiedzą już, że nie muszą przez całe życie trzymać się jednej przychodni rodzinnej, tak samo zrozumiały, że ofert klinik medycyny estetycznej jest tak wiele, że z pewnością nie muszą trafić do pierwszej lepszej. Cierpliwie szukają najlepszego dla siebie miejsca. Czego najbardziej obawiają się pacjenci? Bólu, powikłań, siniaków i opuchlizny. Ale najbardziej jednak tego, że będzie widać, że ktoś ingerował w ich urodę. Po dekadzie przerysowanych kobiet następuje czas indywidualistek, które chcą podkreślić swoją urodę, oszukać czas, ale tak, aby nikt nigdy nie wypomniał im, co zrobiły. Efekty zabiegów mają być naturalne, wydobywające urodę, a nie zmieniające rysy twarzy. Kiedy jest dobry czas na pierwszy zabieg z zakresu medycyny estetycznej? Zabiegi prewencyjne na twarz dobrze jest zacząć wykonywać już około 30. roku życia. Efekty są subtelne, naturalne, skóra wygląda dużo lepiej, młodziej, promienniej, spłycają się zmarszczki, nikną przebarwienia, poprawia się zarys owalu. Taka kobieta, która zacznie wcześniej poprawiać kondycję skóry, w wieku 40 lat będzie wyglądać o 10 lat młodziej od rówieśniczki, która nie dbała o siebie systematycznie. Ale w przypadku takich zabiegów jak np. powiększanie ust najlepszy czas jest wtedy, kiedy kobieta po prostu ma na to ochotę. Na jakie zabiegi najczęściej decyduje się Polka? Zwłaszcza na te, które są okazyjne oraz takie, które polecił nam ktoś zadowolony z efektów wykonanych zabiegów, w tym także zabiegi polecane przez Gwiazdy. Według badań Polskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej i Anti-Aging, niezmienioną popularnością od lat cieszy się toksyna botulinowa, wypełniacze oraz mezoterapia[1]. W medycynie estetycznej występuje sezonowość, dlatego wiosną kliniki są pełne kobiet, które chcą wymodelować swoją sylwetkę przed latem. Stosunkowo często także kobiety w Polsce powiększają usta czy piersi. Co odróżnia rynek medycyny estetycznej w Polsce od innych państw? Przede wszystkim ogromny wybór technologii i gabinetów medycyny estetycznej. I bardzo dobrze, że jest w czym wybierać, ale warto wybierać rozsądnie. Zwracać uwagę na kwalifikacje lekarza/ kosmetologa oraz certyfikaty skuteczności (FDA) sprzętów. Jakich narodowości pacjentki przyjeżdżają do Polski na zabiegi z zakresu medycyny estetycznej? Co najchętniej „poprawiają”? Turystyka medyczna w Polsce dopiero się rozwija, obcokrajowców kusi niska cena zabiegów w porównaniu z podobnymi usługami w Anglii, Skandynawii, Niemczech czy Francji. Dlatego najchętniej wybierane są te najbardziej kosztowne zabiegi jak np. liposukcja czy powiększanie piersi. Niestety w Polsce brakuje światowych autorytetów wśród lekarzy, co zapewne hamuje rozwój turystyki medycznej, ale wierzę że już wkrótce się to zmieni. Mamy świetnych lekarzy, których wiedza w znakomitej większości nie odbiega od tej cenionych na całym świecie lekarzy z Włoch czy USA. Co cechuje rynek zabiegów w Europie, a co w innych częściach świata, jakie są główne trendy? Mieszkańcy obu Ameryk od lat są przyzwyczajeni do zabiegów operacyjnych, ich odsetek jest tam kilkukrotnie wyższy niż w Europie. Dlatego nie jest dla nich problemem poddanie się zabiegowi medycyny estetycznej w dobie, kiedy zaczynają one konkurować z chirurgią. Wciąż jednak większą popularnością cieszą się operacje plastyczne – to kwestia innej kultury. Niezmiennie od kilku lat w gronie najpopularniejszych w USA wymienia się liposukcję, operację powiększenia piersi, plastykę brzucha i plastykę powiek. 25 lat temu, kiedy operacje były tam już normą, w Europie była to jeszcze sfera marzeń. Kilka lat później, bardzo okrojony zakres usług dotarł także do nas. Stopniowo na europejskie rynki wdziera się także medycyna estetyczna, która przez swoją dostępność cenową i mniejszą inwazyjność, staje się coraz bardziej popularna. Trendem w Polsce jest jednak ciągle: tanio, szybko i z dużym efektem. Często jest to niemożliwe, stąd też rosnące przeświadczenie o nieskuteczności zabiegów, mnożąca się liczba pozwów, często zupełnie nieuzasadnionych. Jeszcze trochę potrwa, zanim różnice między podejściem w Ameryce i Europie się wyrównają. Możliwe nawet, że to nigdy nie nastąpi. Które narodowości w Europie najchętniej korzystają z zabiegów, a które są nastawione negatywnie i dlaczego? Zdecydowanie wszystkie Słowianki. Wynika to zapewne z naszej kultury, przekory do rzeczywistości – wciąż mamy z tyłu głowy wspomnienie czasów, kiedy żadne usługi kosmetyczne, a tym bardziej z zakresu medycyny estetycznej nie były dostępne, a my wyglądałyśmy zawsze dobrze, nie było czego się wstydzić! Dodatkowo może mieć na to wpływ utarty przez lata schemat, w którym mężczyzna był jedynym żywicielem rodziny – więc trzeba było go w jakiś sposób przy sobie zatrzymać. Oczywiście ten model już dawno się zmienił, ale nie zmienił się fakt, iż Polki i inne Słowianki nie chcą „starzeć się z godnością”, tak jak robią to na przykład Szwajcarki, w Szwajcarii klinik medycyny estetycznej jest niewiele. Nie mamy takiej jak one pewności siebie, nie potrafimy pogodzić się z defektami starzejącego się ciała. W Zurichu jest dosłownie kilka ośrodków takich jak Klinika La Perla, bo zainteresowanie pacjentów jest znikome. Poza Wschodnią Europą najwięcej klinik i gabinetów powstaje tam, gdzie osiedlają się Słowianie, na przykład w Szkocji czy w Anglii. To lokalni mieszkańcy tych krajów uczą się od nas mody na piękne ciało, zauważając, że za tym idzie nierozerwalnie pewność siebie i możliwość podjęcia wyzwań w osiąganiu rzeczy do tej pory niemożliwych. Świetnie zna potrzeby i marzenia Kobiet i Mężczyzn, dzięki czemu z pasją i z oddaniem, już od kilkunastu lat, realizuje misję pomocy wszystkim tym, którzy pragną zachwycać urodą i klasą, niezależnie od wieku. [1]Ankieta Polskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej i Anti-Aging:Badanie popularności medycyny estetycznej w Polsce, wrzesień 2017: W odpowiedzi na pytanie „Jaki jest najczęściej wykonywany zabieg w Pani/Pana gabinecie”, lekarze wymieniają toksynę botulinową (29%), w drugiej kolejności wypełniacze (28%), w trzeciej – mezoterapię (18%)
31 Better are those who hide their folly than those who hide their wisdom. In the same manner, Ben Sira also berates those who hide their intelligence and wisdom. If you have something of value to share, do it! This can be compared to Jesus' parables of salt and light from Matthew 5:13-16. Sirach 14:3-19.
Runmageddon Kaukaz to nie tylko sportowe wyzwania w otoczeniu pięknych krajobrazów Gruzji, ale także propozycja dla entuzjastów ekstremalnej przygody. 23 października odbyła się w Warszawie konferencja podsumowująca Runmageddon Kaukaz. W konferencji wziął udział ambasador Gruzji w Polsce Ilia Darchiashvili, prezes Runmageddonu Jaro Bieniecki, dyrektor eventu Marcin Szymański, a także Kalina Ben Sira, Paweł Jaśkowski, Mariusz Kaczor, Tomasz Żak i Jens Christensen, którzy 3 tygodnie wcześniej zmierzyli się z górskimi ostępami Kaukazu. Górski etapowy bieg przeszkodowy Runmageddon Kaukaz to górski etapowy bieg przeszkodowy. Jego pierwsza edycja odbyła się w dniach 3-8 października br. Areną zmagań była północna Gruzja (Gudauri – Juta – Kazbegi). Bieg miał 3 formuły: 50 km z przeszkodami, 100 km z przeszkodami i 100 km bez przeszkód. Rywalizacja odbywała się na wysokościach od 1500 do 3000 m Zawodnicy 2 noce spędzili w hotelu, a 3 pozostałe na biwaku, co jak zapewniają, było dodatkową atrakcją tego wydarzenia. Bieg miał międzynarodową formułę. Wzięli w nim udział biegacze z Polski, Gruzji, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Danii i Szwecji. Zachwycająca Gruzja Dla nas dużym zaszczytem było to, że Runmageddon wybrał Gruzję. Gruzini i Polacy mają ze sobą dużo wspólnego. Jesteśmy bardzo zaprzyjaźnionymi narodami – powiedział Ilia Darchiashvili, ambasador Gruzji w Polsce. Ambasador podkreślił, że uroki Gruzji i jej krajobrazu coraz mocniej dostrzegane są przez turystów. W tym roku, ten liczący 3,7 mln mieszkańców kraj, odwiedziło już ponad 8 mln turystów. Na walory krajobrazowe Gruzji zwrócił również uwagę prezes Runmageddonu Jaro Bieniecki. Podkreślił, że Gruzja daje duże możliwości na organizowanie podobnego typu biegów. Nie tylko sportowe wyzwanie Podczas konferencji swoimi wrażeniami z pierwszej edycji Runmageddon Kaukaz podzielili się uczestnicy tego biegu: Kalina Ben Sira, Paweł Jaśkowski, Mariusz Kaczor, Tomasz Żak i Jens Christensen. Wszyscy podkreślali, że był to ciężki bieg górski. Jednocześnie zapewniali oni, że mocny charakter i średnie wysportowanie wystarczy, żeby go ukończyć. Owszem, były trudne i bardzo trudne momenty, ale ani na chwilę nie zaświtała im w głowie myśl, żeby zrezygnować. Uczestnicy zwracali także uwagę na pozasportowe aspekty tego biegu. Trochę był to samotny bieg. Taki czas spędzony z samym sobą. Czas refleksji, na poukładanie sobie wszystkiego w głowie – powiedziała Kalina Ben Sira. Wszyscy akcentowali piękno krajobrazu Gruzji. Podkreślali, że jakkolwiek do Gruzji przylecieli jako często obce sobie osoby, to wracali już jako jedna biegowa runmageddonowa rodzina. Runmageddon za rok wróci na Kaukaz Runmageddon na Kaukaz wróci w drugiej połowie września 2019 roku. Wcześniej natomiast, bo w dniach 12-17 marca przyszłego roku, ponownie zawita do Maroka, gdzie uczestnicy będą mieli do wyboru dwie formuły przeszkodowe na 50 km i 120 km oraz bieg na dystansie 120 km bez przeszkód. Runmageddon Global, który jest organizatorem biegów w Gruzji i Maroku, docelowo zakłada udział w każdym takim evencie do 500 uczestników. Przy czym podwojenie liczby uczestników w przyszłym roku (180 w przypadku Kaukazu) byłoby już sukcesem. Docelowo zakłada się również, że w tych biegach będzie startowało więcej zawodników z zagranicy niż z Polski. W 2019 roku mają to być wciąż jeszcze te dwie podstawowe destynacje. W 2020 może się pojawić się trzecia. Jak podkreślili przedstawiciele organizatora, badana jest możliwość zorganizowania biegu na Islandii i w Ameryce Południowej. Fot. Biuro Prasowe Runmageddon Czytaj także: Pierwszy etap Runmageddon Kaukaz pokonany (zdjęcia) Jaro Bieniecki: Runmageddon moj widzę ogromny
Ben Sira 10. 1 A wise magistrate educates his people, and the rule of an intelligent person is well ordered. 2 As the people's judge is, so are his officials; as the ruler of the city is, so are all its inhabitants. 3 An undisciplined king ruins his people, but a city becomes fit to live in through the understanding of its rulers.
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże HIT CERAVEŚwietna Nawilżająca Emulsja Myjąca!Absolutny HIT!ZOBACZ -40% BIELENDA PROTen Tonik z Wit. C To Top1 Wśród Kobiet!Teraz 40% Taniej!ZOBACZ HIT MEDIAEXPERTSzczoteczka Do Twarzy-Kulki MagnetyczneBestseller!ZOBACZ TOP MEDIAEXPERTSpecjalistyczne Szczoteczki Soniczne!Zadbaj o Cerę!ZOBACZ REKLAMA
Menahem Kister, “Be-shulei sefer Ben-Sira,” Leshoneinu 47 (1982): 144. 350 f The Book of Ben Sira in Rabbinic Literature Ben Sira among them. The goal of this paper is to assess the situation beyond this potentially scanty, oral, and atomistic rabbinic knowledge of some of the contents of Ben Sira.
Doczekaliśmy czasów, w których fat shaming i każda inna forma stygmatyzacji ze względu na wygląd, spotyka się z ogromną krytyką. Tymczasem TVP nadaje program „Zacznij od nowa”, w którym przekonuje się kobiety, że powinny za wszelką cenę zmienić coś w swoim wyglądzie. Stylistki prowadzące show ostatnio stwierdziły o jednej z uczestniczek wprost, że jest otyła, nie ma talii, a na plaży wyjdzie „cała naga prawda”. Program „Zacznij od nowa” opisywany jest jako poradnikowo-lifestylowy, w którym specjaliści z zakresu kosmetologii, mody i urody przeprowadzą metamorfozy uczestników. „Bohaterowie programu, którzy z różnych powodów nie akceptują swojego wyglądu, będą mieli szansę uwierzyć w siebie i rozpocząć nowy rozdział życia” – czytamy. Dalej TVP reklamuje, że eksperci sprawdzą, jak każdej osobie można pomóc, aby pozbyła się „największych kompleksów”. „Poznamy wzruszające historie osób po przejściach, którym los nie szczędził trudnych chwil i życiowych zakrętów i dowiemy się jak można poprawić swój wygląd, żeby czuć się atrakcyjnym” – podano. Fat shaming uczestniczki programu „Zacznij od nowa” Chociaż sam opis brzmi dość przekonująco, to czy rzeczywiście możemy dzięki programowi „poczuć się atrakcyjnym” pozostaje kwestią sporną. W ostatnim z odcinków prowadzące show Kalina Ben Sira i Aleksandra Kostka skrytykowały uczestniczkę, a przy okazji z pewnością wpłynęły na pogłębienie negatywnej samooceny wielu Polek, które w swoim wyglądzie, porównując się do kobiety, biorącej udział w show, zaczęły doszukiwać się mankamentów. facebook W 16. odcinku biorąca udział w programie Ula opowiedziała o swoim bolesnym rozstaniu z mężem, z którym związana była przez 25. lat. Stwierdziła, że czuje, iż jest to moment, by „odbudowała się po tym wszystkim”, co ją spotkało. Prowadzące podczas spotkania zaprowadziły kobietę do specjalnego pomieszczenia, gdzie miała zaprezentować się tylko w bieliźnie. Wtedy zaczęły rozmawiać między sobą, obrażając sylwetkę uczestniczki. – No i proszę, chyba sesja zdjęciowa troszkę mankamentów wyłowiła więcej, niż powiedziała Ula... – stwierdziła Kostka. No Ula nie widzi w sobie mankamentów – ja widzę bardzo dużo. Pierwsza rzecz – jest otyła. I to nie jest minus trzy, tylko plus dziesięć! Talii nie ma w ogóle! Jest brzuch, który bardzo ładnie ukryty jest w bieliźnie, ale umówmy się – wyjdzie na plażę i wyjdzie cała naga prawda – dodała z kolei Ben Sira. „Szczegółowe oględziny” uczestniczki show TVP. Widzowie są oburzeni Fat shaming, jaki zafundowały uczestniczce programu prowadzące, spotkał się w sieci z wielką krytyką. Na sprawę zwrócił między innymi uwagę Adam Chowański, stylista. „Człowiek dwoi się i troi, aby zwiększyć waszą samoakceptację, abyście w końcu zaczęły/li patrzeć na swoje ciała bardziej przychylnym okiem, aż tu nagle pojawia się program w misyjnej TV. Sympatyczna uczestniczka zgłosiła się do programu i nie podlega to naszej ocenie, miała swoje powody, jej wybór. Poddano ją szczegółowym oględzinom” – opisuje całe wydarzenie Chowański. „Bohaterka najwidoczniej akceptuje swoje ciało, ale ekspertki postanawiają wyprowadzić ją z błędu, zawstydzając kobietę ze względu na ciało i przy okazji pogłębiając kompleksy tysięcy widzek. Czy ekspertki mogłyby ładnie ukryć swoje mądrości przed światem? Ja widzę tutaj jedną nagą prawdę – panie prowadzące pozbawione są wrażliwości, a ich podejście zatrzymało się ze dwie dekady temu. Poza tym każde ciało jest odpowiednie na plażę!” – zapewnił dosadnie stylista. Czytaj też:Gemma Chan z „Eternalsów” zagra ikonę kina. Powstaje biografia Anny May Wong
A Not So Divine Comedy Probably the most annoying part of attempting an ethnography of the CRC is the 2 hour commute (each way) via public transportation. On the other hand, I get to catch up on light reading. Today's entertainment comes from Rabbinic Fantasies a collection of midrashim ranging from the Rabbinic Period through R. Nachman. Specifically, I was reading about the 'Alphabet of Ben
fot. serwis prasowy Kalina Ben Sira - Prezes Zarządu Klinik "La Perla". Od 10 lat buduje i rozwija sieć "La Perla" realizując swoją pasję, jaką jest kosmetologia, medycyna estetyczna oraz chirurgia plastyczna. Od piękna do najnowszych technologii Rok 2000 to początek ery piękna. Zaczęła się ona, kiedy La Perla przyjęła swoich pierwszych klientów. Jako jedyni postawiliśmy wtedy na najnowsze technologie. I jako jedyni do dzisiaj inwestujemy w ekskluzywne sprzęty, uznawane za gwiazdy w świecie kosmetologii. Czujemy się zobowiązani, by naszym klientom zapewniać luksus, na jaki zasługują. Wyznaczamy trendy w chirurgii plastycznej i medycynie estetycznej. Wyznaczamy trendy w świecie piękna. Luksus na jaki zasługują gwiazdy Wykorzystując innowacyjne technologie wzbudziliśmy zainteresowanie w świecie gwiazd. Tak krajowego, jak i światowego formatu. Najwyższa jakość świadczonych usług sprawiła, że zdobyliśmy ich zaufanie. Zaufanie, którym obdarzyły nas gwiazdy jest szczególnym wyróżnieniem. Nobilituje i nadaje prestiż. Jesteśmy dumni z tego, że kliniki La Perla zyskały status "klinik gwiazd". Ponieważ każdy jest dla nas wyjątkowy. Każdy czuje się u nas jak gwiazda. Profesjonalizm w pięknym ujęciu Słuchamy tego, co się do nas mówi. Nasza kadra i personel są zawsze otwarci na oczekiwania klientów. I na każde z nich mają profesjonalną odpowiedź. Dbamy o to, by każdy, kto nas odwiedza czuł, że jest wyjątkowy. By bez skrępowania wyrażał swoje pragnienia. Naszym zadaniem jest wyjść im naprzeciw. Bo w klinikach La Perla – dzięki wiedzy i doświadczeniu naszych lekarzy i kosmetologów – sprawiamy, że marzenia stają się rzeczywistością. Kliniki La Perla powstały przecież dla Ciebie. Powstały po to, aby wprowadzić Cię na drogę do gwiazd. Enklawy piękna w pięciu odsłonach Sieć klinik La Perla to obecnie pięć – różnie wyspecjalizowanych – enklaw piękna. W Warszawie zapraszamy do: Kliniki Chrurgii Plastycznej, HI TECH Kliniki Medycyny Estetycznej, HI TECH Kliniki La Perla oraz HI TECH Medical Spa. Wyjątkowym obiektem wśród naszych klinik jest placówka w HAVET HOTEL Resort & Spa ***** w Dźwirzynie. Każdy z oddziałów kliniki La Perla to miejsce, w którym profesjonalizm łączy się z doskonałością, a wyrafinowanie z luksusem.
Ben Sira 3. 1 Listen to me your father, O children; act accordingly, that you may be kept in safety. 2 For the Lord honors a father above his children, and he confirms a mother's right over her children. 4 and those who respect their mother are like those who lay up treasure. 5 Those who honor their father will have joy in their own children

Kalina Ben-Sira właścicielka kliniki La Perla – Wydaje mi się, że osoba spełniona zawodowa to taka, która osiągnęła to co chciała lub to, co mogła. Redakcja: Jest Pani założycielką najbardziej znanej kliniki w kraju La Perla. Powstały jej filie w różnych miastach w Polsce. Pracuje Pani z największymi gwiazdami w kraju, które chwalą sobie zabiegi w La Perli, polecają ją. Czy czuję się Pani spełniona zawodowo? Kalina Ben Sira: Hmm.. ciężko mi zdefiniować spełnienie zawodowe w moim przypadku. Często myślę o tym, że tak bardzo lubię to co robię, że nie czuje jakbym przychodziła do pracy – czuje, że działam. Dlatego też ciężko mi określić Kliniki La Perla stricte jako zawód, to po prostu część mojego życia. Wydaje mi się, że osoba spełniona zawodowa to taka, która osiągnęła to co chciała lub to, co mogła i czuje się usatysfakcjonowana na obecnym etapie. Ja cieszę się z każdego dnia, który przynosi nowe wyzwania i nowe sukcesy i nie chciałabym myśląc w ten sposób spocząć na laurach. Ciągle mam cele, marzenia, szczyty do zdobycia. Powiem tak końca nie widać i to jest to, co chciałabym czuć jak najdłużej mieć tyle siły energii, pomysłów i wytrzymałości oraz konsekwencji w działaniu aby widzieć tego efekty. Czyli chyba na razie nie chciałabym nazwać siebie „spełnioną zawodowo” . R: Medycyna estetyczna przestaje być tematem tabu w Polsce. Żyjemy w czasach, gdzie kobiety są coraz bardziej świadome tego, że nie wystarczy tylko wizyta u kosmetyczki, czy u fryzjera żeby o siebie zadbać. Coraz częściej sięgają po zabiegi medycyny estetycznej. Jak Pani sądzi, skąd ta zmiana w myśleniu kobiet? KBS: Polki były od zawsze wyjątkowe na tle pozostałych narodowości w Europie, mimo braku środków finansowych, dojścia do podstawowych kosmetyków potrafiły zadbać o siebie już w latach 50-tych i później. Dziś, kiedy wszystko jest w zasięgu ręki potrafimy to maksymalnie wykorzystać świadomie dbając o siebie i swój wygląd. My Polacy wiemy, że dobre samopoczucie, wiara w siebie, poczucie własnej wartości, świadomość tego, że się dobrze prezentujemy i merytorycznie i wizualnie dodaje nam pewności siebie i zarówno w życiu osobistym jak i zawodowym. W dobie kiedy media bombardują nas informacjami o tym, jak o siebie zadbać, potrafimy wydobyć wiarygodne porady i informacje. Pamiętajmy też, iż jesteśmy narodem trochę pruderyjnym, czasem o skłonnościach ”pani Dulskiej” stąd trudno nam, Polakom przyznać się do poprawiania własnej urody, walki z czasem, dążenia do pięknego i perfekcyjnego ciała. Im głośniej o tym, iż jest to zupełnie normalne, aby o siebie dbać, zawracając uwagę na to co się je, dbając o to by znaleźć czas na wysiłek fizyczny nie tylko dla zdrowia, ale i dla urody, korzystać z zabiegów modelujących ciało i twarz, zaczynamy pomału przyzwyczajać się do myśli, iż możemy podzielić się naszymi doświadczeniami z innymi. I wcale nie o dziwo, okazuje się, że prawie wszystkie Polki są doskonale zorientowane w tym co nowe, dobre i skuteczne w medycynie estetycznej. Wskazują na to nasze ostatnie badania przeprowadzone na potrzeby programu Piękno Bez Obaw, gdzie w celu podwyższenia świadomości i bezpieczeństwa w medycynie estetycznej, badaliśmy wiedze Polek na ten temat. Okazuje się, że nie tylko większość z nich korzysta lub planuje skorzystać z zabiegów estetycznych, ale też ich wiedza na ten temat jest naprawdę duża. R: Klinika La Perla to nie jest jedna placówka. Jak dba Pani o to, żeby poziom usług i zabiegów był na takim samym poziomie? KBS: Z dbałości o standardy i ich zachowanie podobnie jak i wysoki poziom usług nigdy nie zdobywałam się na udzielenie franczyzy. Staram się w miarę możliwości, cały czas sprawować pieczę nad tym, jak realizuje usługi każda z placówek. To nie jest proste działać na 100% możliwości przez 7 dni w tygodniu z dbałością o klienta, który jest dla nas najważniejszy. La Perla jest na rynku ponad 15 lat, to jest spółka z dużym bagażem doświadczenia, ludzie nie są przypadkowi, rozwijali się i bogacili w wiedzę wraz z całym, dziś już dość dużym przedsiębiorstwem. Nad wszystkim czuwa wykwalifikowana kadra menagerów, szkoleniowców, praktyków z ogromną wiedzą nabytą w tej pracy, co jest ogromnie ważne. Księga standardów i procedury dają nam zabezpieczenie tak naprawdę w każdej, tej nawet najtrudniejszej sytuacji. Podział ról i obowiązków daje poczucie bezpieczeństwa pracownikom, dlatego ich stworzenie i przestrzeganie to podstawa naszej działalności. Na pewno podstawą dobrej jakości usług są sprzęty i preparaty, na których pracujemy. Nieustannie szukam najnowszych i najlepszych rozwiązań dostępnych na świecie podróżując do Monte Carlo, Izraela czy Stanów Zjednoczonych. Przed zakupem zawsze dokładnie sprawdzam skuteczność i bezpieczeństwo – od tego gdzie dany sprzęt jest produkowany, przez wszelkie certyfikaty bezpieczeństwa aż po wyniki badań skuteczności. Często konsultuje się także z zagranicznymi lekarzami w celu dzielenia się doświadczeniami. R: W Państwa ofercie jest mnóstwo zabiegów. Których z nich jest numerem 1? KBS: Nieustannie pojawiają się na rynku nowe technologie i produkty, więc to, co jest numerem 1, naprawdę dynamicznie się zmienia. W mojej opinii na pewno wyjątkowy pod tym kątem jest drenaż limfatyczny – LPG Endermologie oraz Icoone. Po pierwsze dlatego, że to jedna z pierwszych technologii tego typu na ryku ( ta technologia 20 lat temu otrzymała jako pierwsza w estetyce certyfikat amerykański FDA w redukcji cellulitu, po wielu latach badań klinicznych), po drugie bo jej popularność absolutnie od tego czasu nie maleje! Oczywiście nie bez powodu – to tani i skuteczny sposób na redukcję cellulitu, wyszczuplenie sylwetki i ujędrnienie skóry. Wykonujemy tych zabiegów setki tygodniowo, szczególnie w okresie letnim. Kolejny obecny HIT na rynku to zabiegi z wykorzystaniem ultradźwięków. To najlepsza dostępna obecnie metoda do nieinwazyjnego liftingu skóry twarzy i ciała, jak również wyszczuplania sylwetki. Od Ulthery która od 8 lat wojuje rynek, pojawiają się coraz nowsze, coraz lepsze i coraz mniej bolesne zabiegi z wykorzystaniem tej technologii. Przykładem jest Ultraformer, który idealnie sprawdza się w liftingu, poprawie owalu i np. likwidacji podwójnego podbródka, czy nieestetycznie wiszącej skóry ramion oraz SonoQueen, który może dorównać skalpelowi w precyzyjnym odmłodzeniu okolic oka. W odchudzaniu ultradźwięki mogę polecić w zabiegach Liposonix, czy Scizer, które sprawiają, że już po jednym, nieinwazyjnym zabiegu, możemy zredukować obwód sylwetki o jeden rozmiar. Gorąco polecam te rozwiązania, szczególnie dla osób, które mają problem ze schudnięciem z takich obszarów jak brzuch, boczki, czy uda. R: A teraz trochę prywatnie. Jest Pani piękną, zadbaną kobietą. Jak wygląda Pani dzień? KBS: Dzień zaczynam o 7 rano od biegania albo spinningu – to moje katharsis. Wtedy układam sobie plan dnia, spotkania i najważniejsze sprawy. A najwięcej złotych myśli mam po treningu pod prysznicem, chyba tak działa na mnie szum wody… Następnie biuro spotkania, komputer, analizy, zebrania – wszystko ustalone zgodnie z kalendarzem. Często jest tego tyle, że nawet zapominam zjeść bo nie cierpię jeść byle czego! I wieczorem, oczywiście wyczekana chwila dla rodziny. Wiele czasu spędzam także w rozjazdach, uwielbiam resetować się podczas podróży i conajmniej raz na miesiąc czy dwa staram się urwać na kilka dni, aby oczyścić głowę. Kalina Ben-Sira, właścicielka La Perla R:Ulubiona rzecz w Pani kosmetyczce to? KBS: Krem nawilżający pod oczy i tusz do rzęs – moje dwa must have. R: Książką, która ostatnio Pani czytała to? KBS: Zasypiam zawsze z książką, czytam codziennie czasem i 2- 3 książki na raz. Jestem na końcówce niestety genialnej książki Robert Galbraith Cormoran Strike. R:W życiu nie warto? KBS: Kłamać i przebywać wśród ludzi, nie wartych naszego towarzystwa R:Jak widzi Pani siebie za 5, 10 i 15 lat? KBS: Szczęśliwą ?

. 444 168 467 144 287 265 236 174

kalina ben sira rodzina